poniedziałek, 17 sierpnia 2009

Ararat 5165 m n.p.m.
















3 komentarze:

  1. No to łap za flaszeczki bo masz co opijać ! Gratulujemy ! Takze Marysi , ze ma ZR [zdrowy rozsadek].Qce

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe, w takim polarze to ja ostatnio wracałem wieczorkiem z letniego sierpniowego grilla w Szczecinie, a Ty widzę robisz 5000 m n.p.m. w takim stroju! :)

    Pozdrowienia,
    Mateusz

    OdpowiedzUsuń
  3. Tureckie wróble ćwierkają, że duet jest gdzieś na trasie: Dogubayazit-Tatvan-Malatya-Kayseri-Istambuł, a do Polszy dotrze za 4-5 dni, bo (tu cytat): "kierowcy rozpieszczają"! :)
    Prawda leży pewnie bliżej pysznych tureckich kebabów, ale co tam... :)))

    OdpowiedzUsuń