Hehe, w takim polarze to ja ostatnio wracałem wieczorkiem z letniego sierpniowego grilla w Szczecinie, a Ty widzę robisz 5000 m n.p.m. w takim stroju! :)
Tureckie wróble ćwierkają, że duet jest gdzieś na trasie: Dogubayazit-Tatvan-Malatya-Kayseri-Istambuł, a do Polszy dotrze za 4-5 dni, bo (tu cytat): "kierowcy rozpieszczają"! :) Prawda leży pewnie bliżej pysznych tureckich kebabów, ale co tam... :)))
No to łap za flaszeczki bo masz co opijać ! Gratulujemy ! Takze Marysi , ze ma ZR [zdrowy rozsadek].Qce
OdpowiedzUsuńHehe, w takim polarze to ja ostatnio wracałem wieczorkiem z letniego sierpniowego grilla w Szczecinie, a Ty widzę robisz 5000 m n.p.m. w takim stroju! :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia,
Mateusz
Tureckie wróble ćwierkają, że duet jest gdzieś na trasie: Dogubayazit-Tatvan-Malatya-Kayseri-Istambuł, a do Polszy dotrze za 4-5 dni, bo (tu cytat): "kierowcy rozpieszczają"! :)
OdpowiedzUsuńPrawda leży pewnie bliżej pysznych tureckich kebabów, ale co tam... :)))