środa, 1 lipca 2009

Ruszamy

Nie ma na co czekać... sesja zakończona, pogoda cieplejsza być już nie może, lepszego planu nie wymyślimy, obiektyw da się naprawić dopiero pod koniec lipca...wojaże zaczynamy zatem już jutro.
Ruszamy z Krakowa, planujemy busem podjechać do Rabki i stamtąd łapać stopa do Istanbułu, gdzie u pewnego CouchSurfera mamy już wstępnie zaklepane noclegi;)
Trasa Kraków-Budapeszt-Belgrad-Sofia-Istanbuł przed nami....

1 komentarz:

  1. Go! Go! Power rangers! :D
    A swoja droga nadal uwazam ze samolotem szybciej :P

    OdpowiedzUsuń